Mija dzień, kolejny, kolejny a wpisu nadal nie ma...aż do teraz. Niestety przez moją niezdarność moja jedna kość uległa pęknięciu. Co za tym idzie ? Trzy tygodnie noga w gipsie i kolejne dwa z kulami. Zbierałam się przez dłuższy czas żeby dodać ten wpis i wreszcie dałam radę . Mam nadzieję ,że najpóźniej za dwa tygodnie pojawi się nowa notka. Na dzień dzisiejszy zostają mi wygodne adidasy ,a wszystkie wysokie buty ujrzą pewnie światło dzienne dopiero za miesiąc , dwa ( jak dobrze pójdzie). Cały czas zachęcam do śledzenia moich innych kont ;)
INSTAGRAM -tutaj
SNAPCHAT- isiaquaa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz